tag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post5404134449228443136..comments2024-03-28T08:26:51.700+01:00Comments on Buduar Porcelany: Co myślę o costumingu i jak do tego podchodzę?Porcelanahttp://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-55441100291813243742014-01-03T10:40:15.142+01:002014-01-03T10:40:15.142+01:00Miała też kolczyki w tym stylu. Nie wiem, czy na p...Miała też kolczyki w tym stylu. Nie wiem, czy na prawdę były srebrne z diamentami / cyrkoniami, ale wyglądały jak ze sklepu "wszystko po 5 zł"... Stroje nie podobały mi się jakoś szczególnie, ale też nie były (wg mnie) tragiczne. Zdarzały się gorsze ;)<br /><br />Dziękuję :) W tych starych postach denerwuje mnie to, jak są napisane i od czasu do czasu coś tam zmieniam. Drażnią mnie też te obrazki. Teraz wypracowałam (myślę) własny styl, a wtedy wszystkiego było w nich za dużo... Człowiek uczy się cały czas :)<br /><br />Z tej wishlisty najbliższa memu sercu :P jest teraz suknia z lat 50. XIX wieku (Margaret Hale / Blanka Ingram), ale trochę zmieniłam koncepcję i teraz chciałabym oprzeć ją na krynolinie. Zobaczymy, jak to z tym będzie...Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-28409918211588007272014-01-02T20:02:50.837+01:002014-01-02T20:02:50.837+01:00Oj, biżuteria była też okropna.. co prawda nie pam...Oj, biżuteria była też okropna.. co prawda nie pamiętam za bardzo pereł, ale naszyjnik, niby z brylantów, który Anna miała co najmniej dwa razy na sobie, wyglądał dość tandetnie..<br />Nie wiem, czemu uważasz, że Twoje stare posty są straszne, ja myślę zupełnie inaczej;) Zresztą powtórzę się - klimat Twojego bloga jest naprawdę bardzo przyjemny, wyróżniasz się - szatą graficzną, muzyką, co sprawia, że bardzo lubię tutaj wchodzić:) A propos sukienek - uwielbiam Twoją wishlistę, każda z wybranych przez Ciebie jest przepiękna i cudowna.. i jasne, że nie warto być malkontentem, trzeba wykorzystywać możliwości, które się ma i robić to, co można, tak jak się potrafi;)EwaJoannahttps://www.blogger.com/profile/14803581812602217253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-4657735343664025482014-01-02T20:02:20.514+01:002014-01-02T20:02:20.514+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.EwaJoannahttps://www.blogger.com/profile/14803581812602217253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-58711640718757556382014-01-02T10:16:24.628+01:002014-01-02T10:16:24.628+01:00Tak, gust też trzeba sobie wyrobić, i to do wszyst...Tak, gust też trzeba sobie wyrobić, i to do wszystkiego. Najlepiej widzę to po moich starych postach, które są straszne :D Ale to dobrze, bo widać, że idę do przodu. Tak samo ma się to do kostiumingu. Nie łudzę się, że te pierwsze sukienki będą na miarę kreacji Wortha :D ale od czegoś trzeba zacząć.<br />Kostiumy w najnowszej Annie Kareninie też mnie jakoś szczególnie nie zachwyciły, a biżuteria już w ogóle mi się nie podobała. Te perły wyglądały jak plastikowe... Dlatego zdziwiłam się, że film otrzymał Oscara za kostiumy.<br /><br />No tak, ówczesny smak i wyrafinowanie są właściwie na nieosiągalnym dla nas (nawet dla współczesnych bogaczy) poziomie... Próbuję uniknąć wielu ustępstw po prostu nie stylizując się (kostiumowo) na arystokratkę. Kiedyś napisałam post o tym, gdzie finansowo byłybyśmy (= przeciętne Polki) w czasach Jane Austen i tych rozwiązań się trzymam. Lepszy rydz, niż nic ;)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-87697380147951148242014-01-01T19:09:59.102+01:002014-01-01T19:09:59.102+01:00Oprócz wspomnianych przez Ciebie i wszystkich chyb...Oprócz wspomnianych przez Ciebie i wszystkich chyba wypowiadających się ograniczonych możliwościach finansowych, dochodzi chyba jeszcze kwestia tego, co kto chce osiągnąć;) Bo, załóżmy nawet, że i kostiumerki w Polsce miałyby najpierw środki na zakup potrzebnych tkanin/akcesoriów, wykroje, odpowiednie umiejętności i w końcu - dostęp do pięknych, wysokiej jakości tkanin. Chociaż byłoby na pewno o niebo łatwiej, nie znaczy to na pewno, że każdy zacząłby szyć od razu tak, żeby wpasować się w wymogi historycznej poprawności;) Tak jak w filmach - choć w tym wypadku dostęp do środków jest, realizatorzy często świadomie odbiegają od historycznej wizji i uwspółcześniają stroje;) Sama ostatnio obejrzałam Annę Kareninę i kostiumy były dla mnie nie do przełknięcia. Po prostu lubię, kiedy kostiumy są odbiciem historycznych realiów (wiem, że u nas póki co nie jest to do końca możliwe) i wcale nie tak dla zasady, tylko po prostu... zachwyciły mnie kiedyś, dawno, wszystkie te cudowne tkaniny, przepiękne hafty, pieczołowitość wykonania każdej części garderoby, niezwykły smak, z jakim je projektowano.. a współczesna estetyka do mnie po prostu nie przemawia i nie trafia w mój gust, dlatego nie bardzo lubię świadomy (nie, kiedy nie ma innego wyjścia) romans historycznych strojów ze współczesnością (poza nielicznymi wyjątkami), ale - to już jest sprawa indywidualnych upodobań:)EwaJoannahttps://www.blogger.com/profile/14803581812602217253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-64390025069982462722013-12-30T19:04:19.260+01:002013-12-30T19:04:19.260+01:00:D Bo to jest taka właśnie romantyczna wizja, nigd...:D Bo to jest taka właśnie romantyczna wizja, nigdy nie możemy powiedzieć (nawet historycy), jak było na prawdę, bo nikt z nas nie żył w tamtych czasach. Wszystko jest jakąś wizją tego dawnego życia.<br /><br />Dziękuję :) Widzę, że odbierasz tego bloga właśnie tak, jak chciałam, żeby był odbierany. Cieszę się :)<br /><br />A tak, to swoją drogą. Kiedyś widziałam rokokową sukienkę dorosłej kobiety (różowa poloneska, o ile dobrze pamiętam), którą dzisiaj mogłaby mierzyć ewentualnie jedenastoletnia dziewczynka :O Podobno w XIX wieku zaczęliśmy tak wyrastać ;)<br /><br />Widziałam kiedyś w internecie kompilację zdjęć "cosplay costume fail" - jak widać, do każdego kostiumu trzeba mieć po prostu konkretną wizję i wypracowany gust, inaczej wyjdzie potworek, choć z drugiej strony... Każdy od czegoś zaczynał i ja przy obu sukienkach właśnie obawiałam się, że przedobrzę i wyjdzie dziadostwo :DPorcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-56770817775193538072013-12-30T18:47:35.889+01:002013-12-30T18:47:35.889+01:00Te inne aspekty są po prostu równie fajne :)Te inne aspekty są po prostu równie fajne :)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-17551734793478571352013-12-30T18:46:01.852+01:002013-12-30T18:46:01.852+01:00Tak, to fakt. Moi znajomi co jakiś czas pytają mni...Tak, to fakt. Moi znajomi co jakiś czas pytają mnie, dlaczego nie chcę zarabiać na moich pasjach, a ja właśnie chcę, to byłoby idealne rozwiązanie, tylko nic nie poradzę na to, że to jest zbyt mało popularne, żeby mieć z tego jakieś pieniądze.<br />A ze strojami to faktycznie tak jest. Te bale, z których zdjęcia oglądałam to były bale "pułkowe", dla żołnierzy - rekonstruktorów i ich dziewczyn/narzeczonych/żon, a że te kobiety pewnie nie wszystkie są zainteresowane dawnym ubiorem, to potem stroje są bardzo różnorodne jakościowo...Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-69849719901338665572013-12-30T14:16:19.543+01:002013-12-30T14:16:19.543+01:00Tak ciekawa byłam, czy w tym całym precyzowaniu st...Tak ciekawa byłam, czy w tym całym precyzowaniu stanowiska (tak odbieram takie posty - przemowy) padnie określenie o tym znaczeniu, ale jest, nie zawiodłam się na tobie. W całym tym odtwórstwie życia zawsze zawieszałam się trochę na "romantycznej wizji historii" właśnie. Fajnie balansujesz między świadomością nierealności współczesnego przedstawienia a miłością do epoki.<br />Na bloga przywiodły mnie posty o modzie, ale zatrzymało tu właśnie wieloaspektowe podejście. Codzienność, muzyka, kosmetyki, jedzenie, do tego książki i filmy. To wszystko jest pewną zazębiającą się sumą i nawet jeśli ma się jakiś ulubiony element, to bez całej reszty staje się wybrakowany i pusty. <br />Swoje robi też genetyka - przez lata uroda zmieniła się i chodzi zarówno o sylwetkę i twarze, myślę, że skalowanie wykrojów tu nie pomoże. My, współcześni, przyzwyczajeni też jesteśmy do nowych typów materiałów, o innej fakturze, połysku, kolorach. <br />Kostiumy filmowe to naprawdę złoty środek.<br />A ta tandetna biała sukienka... to się na Halloween nadaje, pewnie w takim celu była robiona. Na stronach z niby to profesjonalnymi cosplayami też zdarza się ten problem - wszystko jest takie jakieś... sztuczne, nieforemne.Yumekahttps://www.blogger.com/profile/11632093390201067628noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-64830163516502285212013-12-30T11:16:46.259+01:002013-12-30T11:16:46.259+01:00Absolutnie się z Tobą zgadzam! Dla mnie też ogromn...Absolutnie się z Tobą zgadzam! Dla mnie też ogromnie ważne są te wszystkie inne aspekty "dawności" - nie tylko stroje, ale też zachowanie, dodatki, fryzury, atmosfera. :)<br />Mariehttps://www.blogger.com/profile/15884168244399971162noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-50746511480529290332013-12-29T22:38:31.164+01:002013-12-29T22:38:31.164+01:00Oj, dziękuję za uznanie mnie za profesjonalna ale ...Oj, dziękuję za uznanie mnie za profesjonalna ale ja jakoś tak się nie czuję. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na dwie kwestie ... Zgadzam się, że zagranicą jest to kosztowny interes w stosunku do Polski ale zagranicą można też na tym zarabiać w różnoraki sposób. A to już istotny czynnik aby się tym zajmować zwłaszcza jeśli to jest pasją. Ja niestety widzę w Polsce byle jakość chociażby przeglądając zdjęcia z imprez balowych polskich, niestety panie i panowie noszą stroje które nijak się mają do nawiązania historycznego i myślę, że tu jest największy problem bo to jest kwestia gustu, estetyki i smaku. Nie twierdze, że zagraniczne są najlepsze ale tam przynajmniej są jasne reguły, nie masz stroju odpowiedniego to sobie uszyj albo nie przychodź albo wypożycz od kogoś kto ma naprawdę dobre stroje.atelierpolonaisehttps://www.blogger.com/profile/12221915032674869681noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-48413993687177182542013-12-28T14:42:04.253+01:002013-12-28T14:42:04.253+01:00Ja też bardzo je lubię, szczególnie to pierwsze ;)...Ja też bardzo je lubię, szczególnie to pierwsze ;)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-27169590500166989432013-12-28T14:40:04.046+01:002013-12-28T14:40:04.046+01:00O tak, wnętrza są niesamowicie drogie - i to zarów...O tak, wnętrza są niesamowicie drogie - i to zarówno repliki mebli, jak i antyki (+ renowacja)... Ale ja się pocieszam tym, że może odziedziczyłam talent po babci (tej, która szyje) i w przyszłości będę umiała tak, jak ona kupować meble w lumpeksach (są takie specjalne meblowe :D ), a następnie przerabiać je tak, że we wnętrzu dadzą efekt, jaki chcę, lub jakoś przearanżować takie zwykłe z Ikei :) Głowę mam pełną pomysłów i już się nie mogę doczekać, aż będę miała możliwość urządzenia własnego domu :DPorcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-11526046591629813192013-12-28T01:00:56.595+01:002013-12-28T01:00:56.595+01:00uwielbiam te zdjęcia z Emily Blunt :) ... mógłbym ...uwielbiam te zdjęcia z Emily Blunt :) ... mógłbym byc na miejscu tych lokajów :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-3362020791848944402013-12-27T22:35:45.162+01:002013-12-27T22:35:45.162+01:00Pięknie to napisałaś. Mogłabym się pod tym podpisa...Pięknie to napisałaś. Mogłabym się pod tym podpisać. Nie ma co się rzucać na prawdziwe odtwórstwo nie mając odpowiedniej wiedzy, umiejętności i pieniędzy. Ja też stroje traktuję jako zabawę. Chociaż bardziej interesują mnie wnętrza i to je usiłuję odtwarzać - a to jest dopiero studnia bez dna. Co chwila odbijam się od ściany. Albo nie ma tego co bym chciała, albo nie ma tyle ile potrzebuję, albo cena jest zaporowa. Stroje są jednak znacznie mniej kosztowne ;)Dorfihttps://www.blogger.com/profile/17777854774626372464noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-75845529482274296942013-12-27T22:02:08.563+01:002013-12-27T22:02:08.563+01:00Po prostu jesteś jedną z niewielu wśród nas, która...Po prostu jesteś jedną z niewielu wśród nas, która jest już profesjonalna. Masz wiedzę i umiejętności, szkoda tylko, że na uczelniach traktuje się wiedzę o kostiumach tak po macoszemu... Powinny w ogóle istnieć oddzielne katedry lub sekcje kostiumologii, powiązane np. z historią sztuki lub kulturoznawstwem...<br /><br />Ale może jest tak dlatego, że moda jest zmienna i ulotna i nie do końca uznawana za sztukę... Szkoda, bo teoretyczne uporządkowanie tej wiedzy, poodkrywanie polskich nazw różnych części garderoby, opracowanie dawnych wykrojów - to wszystko bardzo przydałoby się nie tylko nam, kostiumerkom, ale też kostiumologom teatralnym i filmowym - te polskie stroje z (nowszych) filmów kostiumowych lub z teatru to, delikatnie mówiąc, fantazje śniącego krawca :DPorcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-46704076451246341012013-12-27T21:52:08.583+01:002013-12-27T21:52:08.583+01:00Ojej, dziękuję w imieniu nas wszystkich!
Może więc...Ojej, dziękuję w imieniu nas wszystkich!<br />Może więc warto dołączyć do nas teraz? Kostiuming nie jest tylko dla młodych, za granicą bawią się w to nawet już całkiem siwe panie i w ubiorach np. z początku wieku XX jest im bardzo do twarzy :)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-59235656085382036882013-12-27T21:47:56.645+01:002013-12-27T21:47:56.645+01:00Meble są świetne! Kiedyś chciałam mieć w domu dokł...Meble są świetne! Kiedyś chciałam mieć w domu dokładnie takie, jak w XIX wieku, ale teraz (jak już nastanie ta cudowna chwila urządzania własnego mieszkania...), patrząc na ceny, będę musiała poratować się przeróbkami ikeowych. Trudno, ważne, żeby nastrój był ;)<br /><br />Jak Twoja sukienka będzie już gotowa, chętnie o niej poczytam :)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-50179041183963696892013-12-27T21:42:34.393+01:002013-12-27T21:42:34.393+01:00A mi się trudno wypowiadać, bo ... siedzę w tym po...A mi się trudno wypowiadać, bo ... siedzę w tym po uszy. Chciałabym po doktoracie mieć szansę pracowania na uczelni i móc pracować w kierunku ubiorów historycznych. Dziś myślę, że jest raczej niemożliwe lub rzadko uczelnie są tak otwarte jak zachodnie. W Polsce badania nad ubiorem traktuje się jak "per noga", może być ale po co? ". W większości pracują tam osoby nie znające się na tym lub czasami zajmujące się strojami, nie szyjące ( jak można mówić i uczyć historii mody czy ubioru bez przynajmniej pobieżnej znajomości konstrukcji ubioru, jak wytłumaczyć wtedy, że gorset to nie "kamizelka z patykami w środku" ale ciężka praca gorseciarki, która do nocy siedziała przy świeczce i ręcznie szyła tunele do fiszbin? <br />Przed świętami miałam zajęcia dla Trzeciego wieku na UG i przerosło to moje oczekiwanie bo było bardzo duże zainteresowanie zwłaszcza strojami i akcesoriami jakie przyniosłam na wykład. Wiele moich sukien jest szytych z materiałów przeznaczonych na zasłony, akurat nie widzę w tym problemu, ważny jest tylko aby utrzymać fakturę materiału, odpowiednią ornamentykę i można szyć. Poza tym materiały na zasłony są bardzo szerokie co jest ekonomicznym wyjściem. atelierpolonaisehttps://www.blogger.com/profile/12221915032674869681noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-8252259789915087152013-12-27T21:41:56.571+01:002013-12-27T21:41:56.571+01:00Ja tam lubię siano, które cały czas (a szczególnie...Ja tam lubię siano, które cały czas (a szczególnie, gdy jestem ładnie ubrana - na studniówce, weselu...) wychodzi mi z butów :D Choć czasem faktycznie przydałaby się typowa dla dam umiejętność taktownego odnalezienia się w każdej sytuacji...<br /><br />Głupich komentarzy faktycznie nie ma co słuchać, z tym chyba boryka się każdy, kto coś robi w życiu oprócz pracy i snu :P<br /><br />Post o włosach? Dzięki za pomysł, na pewno coś skrobnę :) Będę tylko musiała zrobić zdjęcia, najlepiej przy jasnym, dziennym świetle. Braciszek się pewnie ucieszy z fotografowania 3:)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-9452565427415688492013-12-27T21:32:16.758+01:002013-12-27T21:32:16.758+01:00Wiem, że jesteś nieszyjąca, ja wciąż walczę, choć ...Wiem, że jesteś nieszyjąca, ja wciąż walczę, choć zdecydowanie lepiej idą mi dodatki - jestem w stanie objąć umysłem te wszystkie czynności i wyobrazić sobie jakoś bryłę przedmiotu jeszcze zanim zacznę go szyć, a przy sukience jakoś nie mam jeszcze tej umiejętności...<br />Jasne, że nie ma nic złego! Tym bardziej, że prezentujesz się w nich zjawiskowo :)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-18300114156906457032013-12-27T21:29:42.256+01:002013-12-27T21:29:42.256+01:00Racja, był Curtain Along! Ale w sumie, jak oglądał...Racja, był Curtain Along! Ale w sumie, jak oglądałam te suknie na grupowych zdjęciach (były chyba nawet u American Duchess, nie?), to właściwie podobało mi się tylko kilka, i może właśnie w grę wchodziły tutaj umiejętności, odpowiedni dobór fasonu sukni do tej zasłony oraz wyeksponowanie wzoru... Masz rację co do zdolności, znajomości epoki i czasu, one są na pewno decydujące :)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-12422598516284081332013-12-27T21:24:21.836+01:002013-12-27T21:24:21.836+01:00No w sumie racja, u nas to dopiero początki i mam ...No w sumie racja, u nas to dopiero początki i mam nadzieję, że wszystko się ładnie rozwinie, a ja do tego czasu jakoś opanuję naukę szycia :D Maszyna już mi niegroźna, teraz tylko jeszcze odpowiednie rozłożenie czynności w czasie i wyliczenie wszystkiego tak, żeby wystarczyło materiału ;)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-27204977333780203652013-12-27T21:15:57.650+01:002013-12-27T21:15:57.650+01:00No jasne, że nie trzeba! Przez długi czas nie miał...No jasne, że nie trzeba! Przez długi czas nie miałam żadnej, a do niedawna tylko jedną :D Myślę, że uczucie przynależności do innych czasów po prostu ma się w sobie :)Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410926040251052471.post-1412395852926194792013-12-27T21:12:12.145+01:002013-12-27T21:12:12.145+01:00Drogie młode damy.
Bardzo podoba mi się u Was Wa...Drogie młode damy. <br /> Bardzo podoba mi się u Was Wasze podejście do costiumingu. Jest zrównoważone. Z jednej strony zamiłowanie i pasja, z drugiej rzeczywistość z jej ograniczeniami.<br /> Ale to co robicie jest bardzo cenne. W Polsce do tej pory nie było takiego ruchu, w którym jak widzę zaangazowalo sie już sporo osób. Uważam Was za pionierki polskiego ruchu kostiumologii historycznej, Smiem twierdzić, że jest to pewien przełom w polskiej kulturze, a Wy, młode damy jesteście prekursorkami, tworzycie historię. <br /> I nie ma sensu porównywać się z zachodnimi zabawami i spotkaniami historycznymi. Niestety wynika to z tego, że przez ostatnie dziesięciolecia polskie społeczeństwo było i nadal jest ekonomicznie dużo słabsze niż zachodnie i nie ma potrzeby tym się zamartwiać, wszystko przed Wami!<br /> Szkoda, tylko, że w czasach mej młodości w ogóle albo prawie w ogóle nie było takiego ruchu jaki Wy stworzyłyście<br /> Pozdrawiam wszystkie pasjonatki historycznej mody, do których i ja sie zaliczamAnonymousnoreply@blogger.com