27 lipca 2016

W fotograficznym atelier


Schodziłam po stopniach w puszystej sukni, uważając na jej biel. Saletran srebra, jak mnie ostrzeżono zostawia niezmywalne plamy, których przecież nie chcę na sobie mieć. Drobinki kurzu drżały w rozświetlonym powietrzu, dzień był słoneczny i upalny. Za oknem wybujałą zielenią pysznił się ogród. Był lipiec roku 1866, bardzo podobny do wielu poprzednich lipców i wielu tych, które miały nastąpić. Tego dnia, w fotograficznym atelier mój obraz miał być zdjęty i utrwalony na kolodionowej płytce.

11 lipca 2016

Deltuva 1812

fot. vilkmerge.lt
O tym, że bardzo, bardzo chcę jechać na Deltuvę wiedziałam już po zimowych Rumszyszkach. Napoleońskie reko roku 1812 w dziewiętnastowiecznej scenerii Litwy, w dodatku latem, kiedy można rozbić obóz na zewnątrz i siedzieć do późna w noc przy ogniu - to brzmi po prostu idealnie!

2 lipca 2016

Dziewiętnastowieczny chłodnik


Jakie jedzenie jest dobre na upały? Zimne! A w XIX wieku? Okazuje się, że też :) 
Podczas upałów ówcześni nie tylko nosili lżejsze ubrania i chronili się przed skwarem na wsi lub w starych posiadłościach o grubych murach. Często jedli też lżejsze potrawy, korzystając z sezonowo dostępnych roślin. Czerwiec jest miesiącem, w którym wszystko rośnie, jest zielone i świeże, w dodatku jest ciepło, jest to więc najlepszy czas na chłodnik!