26 listopada 2016

Leśna wróżka na drodze do Hay / Bronte 1840s gown



Zawsze brakowało mi trochę w tego typu postach kilku słów o samej sukience, więc dzisiaj, eksperymentalnie, dopiszę to na początku :)
Dawno nie szyłam już nic z lat 1840. i wychodzi na to, że szyję je zaledwie raz na rok! :O W 2014 uszyłam kopię fioletowej sukni ze zbiorów MET, w 2015 strój jeździecki, a w tym roku jesień ponownie przywołała we mnie brontowe nastroje i uszyłam ciepłą, wełnianą suknię dzienną, którą mogłaby nosić Jane Eyre w listopadowe dni.

10 listopada 2016

Szarlotkowa zupa na rozświetlenie listopada (przepis z 1846 r.)



Ostatnio w poście o Jenie pisałam o tym, że nasz obóz znajdował się w sadzie pełnym jabłek. Oczywiście jako wytrawna camp follower musiałam zaszabrować kilka (konkretnie 53 sztuki :P ) tych jeńskich, pysznych jabłuszek i zrobić z nich jakieś historyczne pyszności. Jedną z nich jest słodka, jabłeczna zupa według przepisu z 1846 roku.