16 lipca 2017

Opuszczony klasztor, winnice i bitwa w rzece / Znojmo 2017

Morawy mają dla mnie jakiś niesamowity czar i bardzo mnie przyciągają. Uwielbiam to miejsce, jest w nim coś mistycznego, jakaś bardzo stara tajemnica zaklęta w płaskowyżu, szumiąca w rzekach i polnym wietrze. Tajemnica, która nie pyta o odpowiedzi, nie wymaga rozwiązania, tylko po prostu jest. Nie ważne, czy na zimnym, grudniowym Austerlitz, czy latem wśród nagrzanych upałem winnic i słonecznikowych pól.