Czego używano w obozie wojskowym do prania? A do mycia rąk? Na czym trzymały się podkręcone wąsy kaprala? Czy w XIX wieku istniał suchy szampon?
fot. Klaudia Danilewicz |
Na te pytania,
oraz wiele innych odpowiadała panna Marta - obwoźna sprzedawczyni
perfum i innych mazideł, która szła za napoleońskim wojskiem aż do
warmińskiego Heilsbergu w 1807 roku.
The
answers were well known to Miss Marta - apothecary seller and camp
follower following napoleonic Grande Armee to East Prussia in 1807.
Życie
w obozie toczyło się na swój sposób. Czyszczenie karabinów, produkcja
ładunków, kasza z spyrką skwiercząca w garze nad ogniem, manewry na
soczyście zielonych polach pod lasem, hazardowne gry w cieniu
ziemianki...
The camp
life went as usual: cleaning guns, making cartridges, groats with bacon
pieces frying in a pot over the fire. Manouvers on a wide, green meadow
upon a forest, gambling in the shade...
Obecność
kobiet w takim miejscu nie była niczym niezwykłym - część z nich
towarzyszyła mężom w dalekich wyprawach, inne przyciągał zysk z drobnych
sprzedaży tego, co skończyło się w oficjalnej kantynie.
Women
spent their time there as well, acompanying their husbands during long
campaign, while some of them enjoyed little business besides official
canteen stock as well.
Panna
Marta rozejrzała się wśród żołnierzy. Części z nich skończyło się
mydło, a ręce czarne od karabinowej sadzy. Inni narzekają na brudne
koszule. Saperom skończył się fiksatuar do brody, ułani nie mają czym
wyczernić wąsów. Pan porucznik strapiony brakiem toaletowego octu i
nieułożonymi włosami, ranni potrzebują plasterków...
Miss
Marta looked among the soldiers. Some of them were run out of a soap
and their hands were black with gunpowder ash. The shifts need washing
and whitening. Sapeurs need beard pomade, lancers search for moustache
blackener. Lieutenant looks miserable because of lack of toilette
vinegar and his messy hairstyle, while soft-wounded need bandage...
Wszystko
to, a nawet więcej skrywał niepozorny neseser Marty z jesionowego
drewna. Można było próbować, wcierać, układać, wdychać, mydlić,
smarować, polewać, a na końcu przejrzeć się w lustrze, które już
niejedno oblicze widziało.
All
of this, and even more was hiding inside a simple, wooden box. They
could try it on, sniff, rub in, spread, pour, froth and in the end take a
look in an old mirror that had seen a lot before.
Wydano
rozkaz i bataliony ustawiły się do wymarszu. Cesarz byłby dumny z
takiego pięknego wojska - na pewno był, bo przecież wygrali bitwę 211
lat temu. A życie obozowe toczyło się dalej na swój sposób...
The
order was made and batallions formed. The Emperor would be proud of
such a neat troobs - and he indeed was, as the battle from 211 years ago
was won. And the camp life went again as usual...
/
Podczas rekonstrukcji bitwy w Lidzbarku Warmińskim miałam przyjemność
prowadzić pokaz dziewiętnastowiecznych kosmetyków i wytwarzania perfum
oraz opowiadać o ówczesnej higienie w obozie wojskowym.
Jeśli jesteś zainteresowany podobnym pokazem lub warsztatami w Twoim mieście, pisz: fragileporcelain@gmail.com /
/
I had a pleasure to present my own living history show of apothecary
& hygienic routines in napoleonic camp during Heilsberg 1807 battle
reenactment event in northern Poland. If you are interested in similar,
contact: fragileporcelain@gmail.com /
Trafiłam tu do Ciebie bardzo kręta drogą przez Internet, ale będę wracać. Niesamowite jest to, co robisz. Jest spełnieniem moich marzeń o powrocie do XIX wieku. Sukni sobie wprawdzie nie uszyję, ale mam nadzieje, na wiele wspaniałych doznań estetycznych na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńCzęsto wiosną jeździmy do zamków na szlaku Orlich Gniazd, ale do tej pory trafiliśmy tylko takie XVI-wieczne klimaty, jakby z powieści Sienkiewicza ;) Nie wiedziałam, że jest tyle wydarzeń związanych z późniejszymi epokami.
Ange76
No wreszcie Panna Marta się odezwała :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych wszystkich mazideł do wąsów i fiksującymi specyfikami do brody......
Poproszę o więcej na ten temat w następnym wpisie
pozdrawiam
Małgosia
Znakomita stylówka :DS
OdpowiedzUsuńDo takich rzeczy trzeba mieć dużo pasji :)
OdpowiedzUsuń